Letnie upały zachęcają do tego, by od razu po wejściu do samochodu schłodzić wnętrze tak, by cieszyć się komfortem jazdy. Nie należy jednak przesadzać, gdyż zbyt niska temperatura wewnątrz samochodu może nam bardziej zaszkodzić niż pomóc. Nie powinno się obniżać temperatury o więcej niż 5-6 stopni w stosunku do tej, która panuje na zewnątrz. Pozwoli nam to zmniejszyć ryzyko przeziębienia się. Jak szybko schłodzić wnętrze auta? Uruchomienie klimatyzacji od razu po wejściu za kierownicę nie jest najlepszym pomysłem, gdyż schłodzenie auta nie tylko będzie trwało bardzo długo, ale też znacznie zwiększy się spalanie. Na początku najlepiej zastosować rozwiązania mechaniczne.
Wietrzenie wnętrza przed jazdą
Zanim wsiądziemy do samochodu, powinniśmy najpierw wywietrzyć wnętrze. Można to zrobić na kilka sposobów. Pierwszym z nich jest otwarcie wszystkich drzwi, a także bagażnika (jeśli auto ma nadwozie typu kombi lub hatchback). Dzięki temu gorące powietrze bardzo szybko ucieknie z samochodu, a klimatyzacja będzie miała nieco mniej do roboty. Dobrze, jeśli będzie lekko wiało. Przeciąg schłodzi deskę rozdzielczą oraz fotele, które zazwyczaj rozgrzewają się najbardziej i przez długi czas oddają ciepło do wewnątrz samochodu.
Bardzo dobrym sposobem może być również otworzenie jednego z przednich okien w samochodzie, wyjściu z auta i złapaniu za klamkę drzwi po przeciwnej stronie. Następnie, energicznymi ruchami należy otworzyć i zamknąć je kilka razy. Ruch ten wtłacza świeże, chłodniejsze powietrze do wnętrza samochodu, wypychając jednocześnie to mocno rozgrzane, znajdujące się w środku. Wykonując tę czynność, należy być jednak bardzo ostrożnym i trzymać bardzo mocno drzwi.
Zostawienie otwartych szyb po uruchomieniu klimatyzacji
Słyszy się, że gdy chodzi klimatyzacja, to wszystkie szyby powinny być zamknięte. Jest to oczywiście prawda, ale nie należy aż tak spieszyć się z zamykaniem wszystkiego.
Zajmijmy się jednak samym wejściem do samochodu. Po zajęciu miejsca za kierownicą zazwyczaj zapinamy pasy, uruchamiamy silnik i wykonujemy kilka innych czynności, po czym dopiero włączamy klimatyzację. Te kilkanaście sekund wystarczą, by zgrzać się i spocić, co nie należy do najprzyjemniejszych odczuć.
Zanim zamkniemy drzwi, powinniśmy uruchomić silnik i włączyć klimatyzację. Dopiero w tym momencie warto odciąć dopływy powietrza z zewnątrz. W starszych samochodach klimatyzacja potrzebuje czasu, zanim zacznie chłodzić, dlatego też warto dać jej czas, by mogła chwilę popracować na spokojnie.
Pierwsze podmuchy klimatyzatora powinny wylecieć za okno. Ma to związek z tym, że po uruchomieniu urządzenia wydziela się z niego mały przyjemny, chemiczny zapach. Jest to znak, by wyczyścić klimatyzator, ale zanim to zrobimy, musimy jakoś dojechać do celu. W tym celu najlepiej uruchomić klimatyzację i otworzyć szyby w samochodzie. Po pierwsze pozwoli tona wypchnięcie resztek rozgrzanego powietrza z wnętrza, a po drugie, zanim kompresor i układ chłodniczy wytworzą odpowiednią ilość chłodu, by zmrozić wilgoć w wymienniku ciepła, może wydzielać się wspominany już nieprzyjemny zapach.
Umiejętne stosownie klimatyzacji
Umiejętne stosowanie klimatyzacji jest niezwykle ważne, jeśli chcemy szybko schłodzić nasz samochód. Przede wszystkim warto unikać kierowania zimnego powietrza bezpośrednio na szybę. Rozgrzane szkło w kontakcie z bardzo zimnym powietrzem lubi pękać, czego byśmy nie chcieli. Najlepiej ustawić klimatyzację tak, by powietrze wypływało z centralnych i bocznych dych w kokpicie. Można również włączyć nadmuch na nogi, ale w ten sposób nie wychłodzimy zbyt szybko reszty wnętrza, gdyż jak wiadomo, zimne powietrze opada na dół.
Unikanie korzystania z zamkniętego obiegu
Zamknięty obieg powietrza umożliwia szybsze schłodzenie wnętrza samochodu, ale musimy zdawać sobie sprawę z tego, że tlen bardzo szybko się skończy i już niedługo będziemy czuć się jeszcze gorzej niż gdybyśmy musieli siedzieć w upale. Niska ilość tlenu w powietrzu wpłynie na zwiększenie znużenia i zmęczenia, a opóźnienie reakcji może być bardzo niebezpieczne w skutkach. Warto co jakiś czas zmienić obieg lub nawet otworzyć okna, by dostarczyć do wnętrza nieco świeżego powietrza.
Jak zadbać o klimatyzację?
Jak szybko schłodzić wnętrze auta? – Pytanie to zadaje sobie wiele osób, mając w głowie wizję tego, że już niedługo będą musieli zmierzyć się z rozgrzanym do granic niemożliwości wnętrzem samochodu. Oczywiście wystarczy tylko mechanicznie usunąć ciepłe powietrze z auta i uruchomić klimatyzację. Mało kto jednak wie, w jaki sposób dobrze o nią dbać.
Po zaparkowaniu samochodu, po jeździe, należy wyłączyć klimatyzacje i ustawić bardzo mocny nawiew. Powinien on chodzić przez kilka minut, tak by wydmuchać całą wilgoć z wymiennika ciepła klimatyzacji. Pozwoli to nam zmniejszyć szansę na rozwinięcie się pleśni. Jest to szczególnie ważne, zwłaszcza gdy w naszym samochodzie bardzo często wozimy dzieci lub mamy alergię.
Klimatyzacja powinna być także regularnie czyszczona i serwisowana, tak by nie zawiodła nas w najbardziej kryzysowych momentach.
